Szkolenie kadry ZHP pgK Obszaru Irlandia

Mervin0005Na szkolenie kadry ZHP PGK Obszaru Irlandia które odbyło się w dniach 23-24 listopada jechałam bardzo podekscytowana. Był to mój pierwszy wyjazd harcerski od ponad 10 lat. W dodatku po raz pierwszy miałam poznać instruktorów zarówno z Głównej Kwatery w Londynie jak i drużynowych i przybocznych innych jednostek w Irlandii.

Oprócz ekscytacji odczuwałam też swojego rodzaju obawę – w końcu wiele rzeczy pozmieniało się w metodyce pracy z dziećmi i młodzieżą ogólnie, a tutaj nie dość że inny kraj, to jeszcze nowe dla mnie struktury organizacji do której Irlandia dołączyła dopiero w zeszłym roku.

Na szczęście, wszelkie obawy okazały się zupełnie nieuzasadnione. W ośrodku w Donore powitali nas dh. Anna Gębska i dh Michał “Wojtek” Dreweński, a także dh. Hania, dh. Ania, dh. Kasia i dh Marcin. Po krótkim apelu który oficjalnie rozpoczynał szkolenie tematyczne “Harcerskie Życie”, mieliśmy niepowtarzalną okazję uczestniczyć w zbiórkach skrzatów, zuchów i harcerzy. Podczas każdych zajęć musieliśmy wczuć się w role dzieci z odpowiedniej grupy wiekowej.

Trochę z rozbawieniem a trochę z zażenowaniem przyznać muszę, że zachowanie na poziomie 4-ro czy 5-ciolatków wyszło nam wszystkim nadspodziewanie dobrze – głosy “druhno, a ona mnie popchnęła!” było słychać w miarę często. Ale dodało to tylko uroku i śmiechu do ciekawych zajęć o tematyce jesiennej. Jako zuchy, czyli dzieci w wieku lat 7-11 poznaliśmy historię niedźwiedzia Wojtka – towarzysza broni 22 Kompanii Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Andersa. Zabawy ruchowe przeplatały się z interesującymi opowieściami na temat Wojtka, jego bohaterstwa i psot. Zbiórka harcerska była już poważniejsza, głównie ze względu na temat związany z przyszłorocznymi obchodami 70 rocznicy Bitwy pod Monte Cassino.

Mervin0001Zabawa zabawą, ale byliśmy przecież na szkoleniu, dlatego też każde zajęcia zostały formalnie podsumowane a metodyka wytłumaczona. Wydaje mi się że było to przydatne wszystkim instruktorom, nie tylko tym dopiero rozpoczynającym pracę z dziećmi. Wiele z tych osób, które mają doświadczenie w prowadzeniu swoich drużyn czy gromad, mogło przekonać się na czym polega praca z innymi grupami wiekowymi. Sobota zakończyła się kominkiem podczas którego śpiewaliśmy wiele harcerskich piosenek a także przedstawialiśmy skecze na temat życia harcerskiego.

Niedziela została przeznaczona na zajęcia formalne. Główny nacisk położono na przepisy irlandzkie dotyczące pracy z dziećmi i ich bezpieczeństwa podczas zbiórek , zgodnie z Child Protection Act. Odbyła się odprawa drużynowych na której ustalono termin wiosennego biwaku dla harcerzy i zuchów z calej Irlandii. W tym samym czasie przyboczni mieli szansę zdobyć lub też odświeżyć wiadomości na temat prowadzenia książki pracy jednostki. Ustaliliśmy również wspólnie wstępne założenia Harcerskiej Akcji Letniej dla naszych podopiecznych.

Z żalem pakowałam się do domu. Tego typu wyjazdy mają swój niepowtarzalny urok i są dobrą okazją do oderwania się od codzienności – nawet jeśli oprócz zabawy należy się skupić na poważniejszych aspektach roli instruktora. Już odliczam dni do kolejnych spotkań w gronie harcerzy i instruktorów z Irlandii – w końcu harcerskie życie to moje życie.

dh. Maja Skowron

drużynowa Próbnej GZ “Poszukiwacze Przygód” w Cork